Prowadząca nie zawsze jest taka perfekcyjna
W dalszej części programu także było lepiej niż ostatnio. Rozenek nie chodziła wyłącznie w wieczorowych sukniach i drogich szpilkach. Po domu krzątała się w jeansach i mało seksownym sweterku. Taka metamorfoza wyszła programowi na plus.