Czas leci, sylwetka ciągle ta sama
Paulina Krupińska zaczęła przygodę z modelingiem w liceum, ale nigdy nie należała do tej grupy dziewczyn, które żyją tylko o samej wodzie i oszukują głód, łykając wilgotne waciki.
- Jem dużo, za dużo. Jestem z tych większych modelek. Nigdy nie miałam problemów z wagą, to geny, po rodzicach odziedziczyłam szczupłą sylwetkę. Nigdy się nie ważę. Czuję, że od lat ważę tyle samo: 57-58 kg - mówiła w Radiu Zet w 2012 r.
Później prezenterka urodziła dwoje dzieci, ale bez problemu wróciła do dawnej figury.
- To wynik biegania przy dzieciach, robienia minimum 13 km dziennie z wózkiem, podnoszenia dzieci, odkładania, podawania zabawek - mówiła pół żartem w rozmowie z "Newserią".