Wybrał Boga
Angus T. Jones czuł się skrępowany grą w serialu, w którym nie brakuje seksualnych aluzji, a bohaterowie nie stronią od różnego rodzaju używek. Już sam udział w produkcji jednego z największych skandalistów ostatnich lat, Charlie'ego Sheena, jego zdaniem nie był niczym dobrym. Chociaż gwiazdor odszedł po ośmiu seriach (zamiast niego możemy teraz oglądać Ashtona Kutchera), dla Angusa to było za mało.
W końcu wraz z zakończeniem 10. sezonu, Jones zrezygnował ze stałej roli w cyklu. Chociaż pojawiał się gościnnie w serii.