Rzucił wszystko
W 2010 r. był najlepiej opłacaną dziecięcą gwiazdą. Gdy miał siedemnaście lat, podpisał kontrakt na dwa kolejne sezony "Dwóch i pół", gwarantujący mu blisko osiem milionów zysku. Tym samym za każdy z 26 odcinków zarobił 300 tys. dolarów.
Wielu rówieśników Angusa T. Jonsa marzyło o tym, by znaleźć się na jego miejscu. On jednak niespodziewanie zrezygnował z gry w serialu. Wszyscy byli w szoku, gdy aktor wyjawił powody swojej decyzji.