Pierwszy poważny zgrzyt
Wszystko wydarzyło się podczas spotkania z Anją Rubik i towarzyszącym jej Portugalczykiem. Uczestniczka miała pokazać im swoje portfolio i przekonać ich, że jest odpowiednią kandydatką do tytułu polskiej top modelki. Pierwsze zgrzyty pojawiły się, gdy Rubik zaczęła rozmawiać z Żuraw po angielsku.
- Zaczęła mówić o moim akcencie i tak łapać za słowa, w taki sposób pytać o pewne rzeczy, że stanęłam i powiedziałam, że nie wiem, o co jej chodzi. Może też z drugiej strony przybrałam bardzo buntowniczą pozę, bo ja tak mam, że jeżeli ktoś zachowuje się w stosunku do mnie chamsko, to ja odpłacam się tym samym. Odpowiadałam więc pani Anji w chamski sposób - powiedziała w filmiku Aleksandra. Najgorsze miało jednak dopiero nadejść.