Krytycy nie zostawili na jej programie suchej nitki
Jeszcze inni komentatorzy zarzucali Anderson, że występuje w "zbędnym" programie, który w gruncie rzeczy wcale nie musiał powstawać.
- Być może wiek zmusił ją do udowodnienia wszystkim, że osoba kryjąca się pod tymi blond włosami i dekoltem, ma coś do pokazania. Jak się okazało, trochę tego za mało i trochę za późno... - napisał "Los Angeles Times".