Poznał wiele gwiazd szklanego ekranu
W radiu spotykał swoich idoli, których do tej pory znał jedynie ze szklanego ekranu m.in. Irenę Kwiatkowską, Zygmunta Kęstowicza czy Mariana Kociniaka. Korzystając z okazji, zbierał od nich autografy, ale tylko jeden wpis pamięta do dzisiaj.
Henryk Talar napisał kilkuletniemu Arturowi dedykację, która brzmiała: "Koledze po fachu". Aktor wówczas jeszcze nie wiedział, jak bardzo prorocze okażą się jego słowa.