Demis Russos
Trzeba przyznać, że festiwal w Sopocie zawsze mógł pochwalić się prawdziwą plejadą gwiazd. Gwiazd, które miały niemałe zachcianki i humory. Demis Russos np. zaskoczył w 1979 roku organizatorów, gdy zażądał w hotelu... okrągłego łóżka wodnego. Okazało się, że to tylko plotka. Tak naprawdę chciał helikopter i pokój z klimatyzacją. Co ciekawe, w ówczesnych realiach łatwiej było zorganizować to pierwsze żądanie. W pokoju gwiazdora podobno aby obniżyć temperaturę, stawiano wiadra z lodem. Prawdziwa wpadka dotyczyła jednak jego występu, gdyż… zaśpiewał z playbacku i spotkała go za to kara finansowa. Na festiwalu wystąpił ponownie dopiero po 27 latach.