Michał F.
Dezaprobatę wobec bulwersującej wypowiedzi W. i F. wyraziła jakiś czas temu Monika Olejnik.
Dziennikarka porównała poziom ich radiowego żartu do tego, jaki cechuje poczucie humoru ojca Rydzyka, posła Węgrzyna czy niegdyś, Andrzeja Leppera.
- Kuba W. znalazł się w gronie tych, którzy obnażają polskie stereotypy. Księdza Rydzyka, który mówił na Jasnej Górze "Murzyn, patrzcie, nie mył się" - czytamy w komentarzu Moniki Olejnik na łamach "Gazety Wyborczej".
- Dołączył do posła Górskiego, który powiedział po wyborze prezydenta Stanów Zjednoczonych: "Obama to nadchodząca katastrofa, to koniec cywilizacji białego człowieka". (...) Kuba obraził kobiety i zamiast od razu uderzyć się w piersi, mówi, że jego audycja jest nie dla każdego, podobnie jak filmy Almodóvara czy Muzeum Techniki. Szkoda, że Kuba nic nie rozumie, bo F. nigdy niczego nie rozumiał.