Terentiew o "mięsnym jeżu": "ja się go boję"
- A "Mięsny jeż" to odprysk, zabaweczka. I okazuje się, że o godz. 15, czyli w czasie, kiedy teoretycznie nikogo nie ma w domu, każdego popołudnia nasze telenowele dokumentalne ogląda 2,5 mln widzów - chwali się Terentiew. Czy jednak osobiście podoba jej się to, co jakiś czas temu podbiło serca widzów i internautów?
- Czy mogę położyć rękę na sercu i powiedzieć, że "Mięsny jeż" mi się podoba? Nie, ja się go boję - przyznała żartobliwie szefowa Polsatu.
KŻ/MM
Naga prawda o dziennikarzach i celebrytach! * Jesteśmy też na Facebooku! Dołącz do nas!* Teleshow.pl na Facebooku