Irena Dziedzic w nią nie wierzyła
Terentiew wspomina na łamach tygodnika, jak ikona powojennego dziennikarstwa Irena Dziedzic, powątpiewała w jej sukces na ekranie.
- _ Tak jak inni dziennikarze musiałam stanąć przed komisją weryfikującą moją dykcję i wymowę. Pani Irena Dziedzic stwierdziła, że z taką wadą raczej się nie nadaję- wyznaje szefowa Polsatu.
- _Tylko dzięki przewodniczącemu komisji, profesorowi Młynarczykowi, który stwierdził, że to nie wada, tylko cecha wrodzona, dostałam kartę ekranową i to bezterminową- opowiada.
Thriller erotyczny Ilony Felicjańskiej bestsellerem! * Jesteśmy też na Facebooku! Dołącz do nas!* Teleshow.pl na Facebooku