Słynne one-linery
W Niemczech ten sam aktor dubbinguje Arnolda Schwarzeneggera i Sylvestra Stallone.
Ponieważ podkładanie głosu jest tam normą, przy okazji „Niezniszczalnych” biedny dubber musiał się pewnie nieźle namęczyć. Napisy, z którymi puszczany jest film w Polsce, to dużo korzystniejsze rozwiązanie.
Nie tylko pozwalają delektować się starannie wypracowanymi, przez lata doprowadzanymi do perfekcji, manierami mówienia i modulowania głosu poszczególnych aktorów.