Disco Fakty
Piotr Karpiński z redakcji sportowej "Faktów" zaliczył swego czasu podobno wpadkę co Kamil Durczok. W przeciwieństwie do szefa programu, który rzucał "mięsem" na lewo i prawo, prezenter zaprezentował swój talent wokalny i zamiłowanie do disco polo.
Karpiński miał wejść na wizję po bloku reklamowym, jednak zamiast reklam widzowie zobaczyli widok na studio i prezentera szykującego się do odczytania informacji. Po szybkim przećwiczeniu tekstu prezenter zaczął śpiewać: "Ja, uwielbiam ją, ona tu jest i tańczy dla mnie…". Było to w 2013 r., kiedy hit zespołu Weekend był puszczany dosłownie wszędzie.