Nie żyje Jeff Johnson. Był bohaterem "Króla tygrysów" Netfliksa
"Król tygrysów" to hit Netfliksa z 2020 r. Historia Joe Exotica zmroziła widzów na całym świecie i przyniosła rozpoznawalność wielu innym osobom, które wzięły udział w serii. Jedną z nich był Jeff Johnson.
Jak informuje CNN, Jeffrey Lynn Johnson odebrał sobie życie. Najprawdopodobniej wcześniej pokłócił się z żoną, co potwierdzają funkcjonariusze departamentu policji z Oklahomy. Johnson miał 58 lat.
Z raportu policji wynika, że funkcjonariusze pojawili się w jego domu w nocy, około godziny 22. Do zdarzenia miało dojść na początku września, ale informacja ta trafiła do amerykańskich mediów dopiero w poniedziałek, 22 listopada. Żona Johnsona, Charity, powiedziała policjantom, że mąż zabił się na jej oczach. Wcześniej doszło między nimi do gwałtownej wymiany argumentów. Cztero- i pięcioletnie dzieci pary były w tym czasie w domu.
Zobacz: "Historia jest wstrząsająca". Andrzej Seweryn o nowym, polskim serialu Netfliksa
CNN podaje, że w chwili przyjazdu karetki Johnson jeszcze miał wyczuwalny puls, a zmarł po przewiezieniu go do szpitala. Z ustaleń policji wynika, że Jeff Johnson nie leczył się wcześniej psychiatrycznie.
Mężczyzna w serii Netfliksa "Król tygrysów" pojawił się w kilku scenach 4. odcinka. Komentował zamieszanie wokół interesów Joe Exotica jako ekspert, były handlarz gadami.
Przypomnijmy, że we wrześniu tego roku zmarł również Eric Cowie - pracownik zoo Joe Exotica, opiekun zwierząt i kluczowa postać w serii "Król tygrysów". Jak podało "Variety", Cowie zmarł w wyniku ostrego przedawkowania alkoholu.
Gdzie szukać pomocy?
Jeśli znajdujesz się w trudnej sytuacji i chcesz porozmawiać z psychologiem, dzwoń pod bezpłatny numer 800 70 2222 całodobowego Centrum Wsparcia dla osób w kryzysie. Możesz też napisać maila lub skorzystać z czatu, a listę miejsc, w których możesz szukać pomocy, znajdziesz TUTAJ.
