Nie bał się kamer i gwiazd
Gdy tylko pojawił się na szklanym ekranie, widzowie pokochali go za naturalność i niewątpliwy urok. Zupełnie nie paraliżowała go praca przed kamerami ani towarzystwo na planie prawdziwych gwiazd.
Na pytanie, jaka naprawdę jest jego ekranowa niania, czyli Agnieszka Dygant, powiedział z rozbrajającym uśmiechem: "Normalna, taka do pogadania". Nic więc dziwnego, że to właśnie grany przez niego Adaś był jednym z ulubionych bohaterów sitcomu.