Podróżnik lubi ryzyko
Czego jeszcze dokonał Bear Grylls? M.in. jako pierwszy przeleciał motolotnią nad Mount Everestem oraz na wysokości niemal 8 tys. m, ubrany w elegancki frak, zjadł kilkudaniowy obiad przy stoliku zamocowanym do kosza balonu, z którego chwilę później wyskoczył.
Na pewno była to przyjemniejsza kolacja, niż ta przedstawiona w filmie poniżej, podczas której Grylls zjadł... zwierzęce odchody. To właśnie tam można znaleźć pożywne orzeszki, wstępnie już przetrawione przez niedźwiedzia...