Królestwo
Lars von Trier jest dzisiaj jednym z najsłynniejszych, ale też najbardziej kontrowersyjnych reżyserów na świecie. To on nakręcił "Nimfomankę" – jawnie pornograficzny film fabularny, w którym aktorzy rzeczywiście uprawiali seks. Artysta ma na swoim koncie również szokującego "Antychrysta". Zanim stał się gwiazdą europejskiego kina, von Trier stworzył miniserial dla duńskiej telewizji.
"Królestwo" z 1994 roku było pewnego rodzaju odpowiedzią na "Miasteczko Twin Peaks" Davida Lyncha. Tytułowe Królestwo jest (rzeczywiście istniejącym) gigantycznym kopenhaskim szpitalem. Pracownicy placówki to bardzo ekstrawaganckie i nietypowe indywidua. Zmagają się z dziwacznymi problemami i przeżywają osobliwe przygody. Jakby tego było mało, szpital jest nawiedzony przez złowrogie siły. W otoczeniu lekarzy dzieją się przerażające rzeczy i momentami można odnieść wrażenie, że w placówce rezyduje sam diabeł.
"Królestwo" przypomina "Miasteczko Twin Peaks" w wielu aspektach. Motywy charakterystyczne dla kina grozy mieszają się z tymi komediowymi. W opowieści jest również wiele miejsca na wątki dramatyczne i obyczajowe. W 2004 roku powstał amerykański remake, do którego scenariusz napisał sam Stephen King.