"Fortitude"
Kolejnym angielskim serialem kryminalnym, na który warto zwrócić uwagę, jest "Fortitude". Tym razem przenosimy się do fikcyjnego norweskiego miasteczka położonego na jednej z wysp Morza Arktycznego. Otoczona dziką przyrodą miejscowość zamieszkiwana jest przez osoby przybyłe na przestrzeni lat z najróżniejszych stron świata. Idylliczna osada z zapierającymi dech w piersiach widokami była najbezpieczniejszym miejscem na Ziemii. Do czasu! Spokój bohaterów niespodziewanie burzy makabryczne morderstwo. By odkryć, kto stoi za zabójstwem, rodzina ofiary wzywa z Londynu detektywa, mającego wesprzeć lokalną policję w dochodzeniu.
Czym "Fortitude" wyróżnia się na tle innych kryminałów? Na pewno miejscem akcji. Jak pokazuje przykład "Watahy", która dzieje się w Bieszczadach, warto sięgać po mniej ograne miejsca, nadające wyjątkowego klimatu produkcji. Dodatkowo trzeba zwrócić uwagę na obsadę, a zwłaszcza na aktora do tej pory kojarzonego głównie z komediami. Stanley Tucci odkrywa przed widzami swoją nieznaną stronę.