Pogotowie, niezdecydowany Karol i obrażona Sara
Karol, który na etapie czytania listów i pierwszych spotkań bardzo zauroczył się Justyną, ostatecznie przekierował swoje zainteresowanie w stronę pogodnej i pełnej energii Sary. Były kąpiele w jeziorze, pocałunki na pomoście i powłóczyste spojrzenia. Niestety, po zakończeniu zdjęć ze spotkania kandydatek z rodziną i najbliższymi Karola doszło do incydentu, który zaważył na jego wyborze.
Trwa ładowanie wpisu: twitter
Jak relacjonowała Sara, późną nocą podczas "zabawy" Karol podniósł ją i niefortunnie upuścił - tak, że musiała pojechać na pogotowie, żeby opatrzono jej ranę na głowie. Niestety, udała się tam z rodzicami rolnika, bo on sam... zasnął. Rankiem młoda warszawianka miała mu za złe, że nie udzielił jej pomocy i nie zainteresował się jej stanem.
Sam Karol mówił o swoich wątpliwościach Manowskiej.
Był moment niesamowity i pewny i do dzisiaj, do twojego przyjazdu, do tego momentu, byłem w stu procentach przekonany - zapewniał, mając na myśli wybór Sary. Skoro na początku już jest sytuacja, w której ktoś mnie oskarża… Nie chcę robić niczego na siłę.
Ostatecznie więc podziękował wszystkim kandydatkom.
Trwa ładowanie wpisu: facebook
Dziękuję ci bardzo, że przyjechałaś, że daliśmy sobie szansę, za cudowne momenty, które, niestety muszę powiedzieć, że były, w czasie przeszłym - wyznał Sarze. Coś mi umknęło, zabrakło.
Życzę ci szczęścia, żebyś znalazł tę jedyną osobę, w której się zakochasz i żeby ci było dobrze. Będzie dobrze. Ja tobie też życzę wszystkiego dobrego, bo kto szuka, ten znajdzie - odpowiedziała Sara, która mimo wszystko niezbyt dobrze zniosła decyzję Karola.
Mężczyzna powinien zadbać o kobietę. Jeżeli on spowodował wypadek, w którym ja się uderzyłam w głowę i ląduję w szpitalu, będąc u niego gościem i ląduję tam sama, jadę z obcymi ludźmi do szpitala, gdzie on powinien być pierwszy tam. Niech każdy sobie odpowie na pytanie, czy tak się zachowuje mężczyzna, który ma być mężem ojcem i dzieci?
Nie chciałbym się tu obwiniać, że dałem jej za dużo nadziei. Człowiek kieruje się emocjami w danym momencie - tłumaczył się młody rolnik.
Trwa ładowanie wpisu: twitter
Podobnie jak w przypadku Piotra, i dla Karola do programu wprowadzona zostanie nowa uczestniczka...
W tym momencie wracam myślami do innej kandydatki, Jagody, która napisała list, ale nie chciała przejechać na nagrania - wyznał 34-latek.
Trwa ładowanie wpisu: twitter
To powoduje, że fani hitu TVP zaczynają się irytować. Coraz więcej wydarzeń ma miejsce poza kamerami produkcji i widzowie mają watpliwości: czy twórcy formatu mają jeszcze kontrolę nad uczestnikami?
Kolejny odcinek już w niedzielę, 12 listopada o godzinie 21:10.