Chce mu pomóc
Monika jest bardzo zawiedziona - córka pana Stanisława odmawia przyjazdu na urodziny swojego ojca. Maria proponuje, żeby pociecha przywiozła jubilata do ich baru – tu wyprawią mu przyjęcie. Cieślikowa robi, co może, żeby rozgoryczony senior zgodził się gdziekolwiek wyjść. Dopiero w barze Ziębów wraca mu chęć życia.