Nie mieli dla niej litości
- Jak Marta wchodzi do autobusu, to kasuje trzy bilety. No, ale czemu się dziwić, ma tak wielkie piersi, że jak leży na brzuchu, to wygląda jakby wychodziła z progu (nawiązanie do pojęcia znanego ze skoków narciarskich - przyp. red.) - stwierdził jeden z zabierających głos.
- Dużo się mówi o tym, że Wierzbicka chce pomniejszyć swoje piersi. Ale ja poczytałem jej bloga i tak pomyślałem: "Marta, a może chcesz powiększyć swój mózg?" - dodał inny.