Prawda wychodzi na jaw
Maria jest zła na męża - symulując chorobę, zachował się jak dziecko! Włodek próbuje tłumaczyć się żonie, że chciał zeswatać Tadeusza z Bożenką...
Po południu Bożena odwiedza Marię i opowiada o wspólnym wyjściu z Tadeuszem do teatru. Jest bardzo niezadowolona – Zieliński zachowywał się jak mruk!
Tymczasem Włodka odwiedza w barze Tadeusz i błaga, żeby nie umawiać go więcej z Bożenką...