Nie tak miało być
Tymczasem Wiktor podbiegnie na plaży do kolejnej ofiary – nastolatki, która straciła przytomność. Gdy rozpozna jej twarz, nagle zblednie.
- Ania?! To najlepsza przyjaciółka Zosi, u której miała dziś nocować. Ania, słyszysz mnie? Jest tu Zośka?!