Urszula Dudziak
Już w 1963 r., czyli podczas pierwszej edycji festiwalu, doszło do wpadki, o której rozpisywały się media. Wszystko zaczęło się bardzo niewinnie. Na scenie 20-letnia Urszula Dudziak. W pewnym momencie zespół, który towarzyszył wokalistce, przestał grać. Następuje cisza. Zestresowana sytuacją Dudziak kończyła utwór a cappella. Przekonana, że fałszuje, na koniec wybiegła za kulisy.
Dlaczego orkiestra przestała grać? Powód okazał się banalny. Tego dnia nad Opolem szalała wichura i wystarczył silniejszy podmuch wiatru, by strącić muzykom nuty ze stojaków.