Nie to chciała usłyszeć
- Odbarczyła pani krew, ale nie zaklipsowała naczyń. Uniemożliwiła mi pani interwencję - specjalista rzuci lekarce lodowate spojrzenie. - Miejmy nadzieję, że nie nastąpi ostre niedotlenienie!
W głosie Zuzy pojawi się strach:
- Co teraz?
- Jest pani wierząca?
- Nie rozumiem...
- Niech się pani modli, żeby się wybudziła...