Nie tak miało być
W drodze lekarka zacznie nagle majaczyć i w końcu straci przytomność. Przerażony Tomasz tuż po przyjeździe do Gorzowa zaniesie chorą dziewczynę do szpitala.
Tym samym doktor Consalida, zamiast na rozmowę kwalifikacyjną, trafi w końcu na ostry dyżur.