Wciąż nie może pogodzić się z tym, co się stało
- Nikt się wtedy nie zastanawiał, jak wiele szkód emocjonalnych może mi wyrządzić taka sytuacja. Wciąż czuję, że wiele we mnie zostało. Choroba trwała 13 lat, a ja cały czas uczestniczyłam w procesie jej rozwoju i leczenia. Można powiedzieć, że chorowałam razem z mamą - wyznała Bończyk w wywiadzie dla "Show".