To jeszcze nie koniec dramatu lekarzy
Bandyci, którzy porwali pracowników szpitala Leśnej Góry, zmylą policyjny pościg i zamiast na lotnisko, uciekną karetką nad rzekę. Góral od razu zrozumie, że przestępcy tym razem nie planują zostawić świadków. Dotrze do niego, że z Tretterem będą musieli walczyć o życie. Gdy napastnicy na chwilę odejdą, rzuci cicho do swojego kompana:
- Nie zostawią nas przy życiu...
- Tego nie wiemy.
- Chce się pan o tym przekonać na własnej skórze?
Chwilę później chłopak zacznie działać. Zdesperowany bohater doprowadzi w końcu do wypadku.