Co ukrywa?
- Dlaczego? Leśna Góra to świetny ośrodek, a dzięki mnie może być jeszcze lepszy. Cisza, spokój... Idealne warunki, żeby realizować mój projekt naukowy. Poza tym pana szpital ma ogromny potencjał.
- Nigdzie nie zagrzał pan dłużej miejsca...
- Powiedzmy, że mam kłopoty z zaakceptowaniem niekompetencji moich zwierzchników. Żeby ich nie mordować, wolę odejść.