Trudne relacje
- Co ty, do cholery, robisz? – wykrzyczy zirytowany Ryszard - Myślisz, że będziemy teraz udawać rodzinkę? Wsuwać wspólne, zdrowe śniadanka?!
A Julka - po kolejnym wybuchu złości ojca - straci w końcu cierpliwość.
- To ty mnie znalazłeś! Ściągnąłeś tutaj... Wiesz, ile mnie to kosztowało? Przyjechać, poznać cię? Ale zrobiłam to i zostałam. Bo myślałam: może chcesz naprawić błędy przeszłości? Ale pomyliłam się… Jesteś zwykłym tchórzem! No, co? Dowiedziałeś się, że jesteś chory, to spanikowałeś? Nagle zacząłeś szukać rodzinki? Wystraszyłeś się, że nie będzie ci miał kto szklanki wody podać, jak będziesz umierał? No, to miałeś rację! Nikt ci tej cholernej szklanki nie poda! Ale nie martw się… z twoją chorobą to się nawet nie zorientujesz, że jesteś sam jak palec!