Przyłapał kolegę na gorącym uczynku
- Nie! Skąd! Poznałem ją jakiś czas temu. Było coś między nami, ale to nic nie znaczyło! Wiesz, nie jestem z tego dumny. Potem przez dłuższy czas nie mieliśmy kontaktu. Odezwała się niedawno, że jest w ciąży. Poprosiła, żebym jej pomógł przez to przejść. Nie miałem sumienia odmówić.
- A Sylwia wie?
- Nie! I oby się nie dowiedziała - w głosie Roberta będzie słychać napięcie. - Z Beatą nic mnie nie łączy! Ale mam wrażenie, że ona coś sobie uroiła. Pewnie czuje się samotna, ale przecież ja jestem żonaty. Nie mogę się od niej odczepić, normalnie jakieś fatalne zauroczenie! Nie mów Sylwii, proszę. Wystarczy, że ja już się w tym miotam...
Czy Radwan spełni jego prośbę i ukryje przed Sylwią fakt, że widział jej męża w objęciach innej kobiety?
Tego dowiemy się z kolejnych odcinków "Na dobre i na złe".