Ostre słowa aktora zaskoczyły widzów
Odkąd zdecydował się dołączyć do obsady "Na dobre i na złe", widzowie utożsamiają go niemal wyłącznie z serialowym doktorem. Aktor nie może spokojnie przejść ulicą, ponieważ na każdym kroku zaczepiają go fani produkcji.
- Ludzie mówią mi: "Niech się tylko pan nie zmienia. Niech nie będzie teraz dobry i romantyczny, tylko gra cały czas takiego łajdaka".