Pokazała się z najlepszej strony
Chociaż czuła się rozczarowana niepomyślnym rozwojem sytuacji, nie załamała się. W kolejnych latach wystąpiła m.in. u boku Glenn Close i Christophera Walkena na planie telewizyjnego dramatu "Rodzina Sary. Anons" Glenna Jordana (1991) i powstałej dwa lata później kontynuacji "Rodzina Sary. Skowronek".
Podobno Woody Allen był pod tak wielkim wrażeniem naszej rodaczki, że specjalnie dla niej napisał rolę Lili w komedii "Strzały na Broadwayu".
W latach 90. Zajączkowska występowała nie tylko w filmach, ale także telewizji. Można ją było oglądać na planie amerykańskich seriali. W "All my children" wcieliła się w Corvinę Lang. Co ciekawe, w produkcji zagrała Węgierkę.