Nie dawał jej spokoju
Biznesmen nie chciał tak łatwo się poddać. Nie pogodził się z odrzuceniem. Zaczął nachodzić Foremniak, jeździć za nią po Polsce. Jak twierdziła aktorka, cały czas czuła na sobie jego spojrzenie. Mężczyzna śledził ją, obserwował i na siłę próbował odnowić znajomość.
- Docierają do mnie sygnały, że on kontaktuje się z innymi znanymi osobami. I rozpuszcza plotki na mój temat. Doszło już do tego, że wnika nie tylko w środowisko aktorskie, ale i dziennikarskie. Podaje się za menedżera i próbuje działać w moim imieniu - żaliła się w dwutygodniku "Show".