Potrzebuje natychmiastowej pomocy
Tymczasem Agata coraz bardziej niepokoi się o Latoszka i w końcu prosi o pomoc Zuzę.
- Dziś kolejny raz widziałam, jak Witek traci nad sobą kontrolę. Mało brakowało, a miałabym też dowody w postaci kilku siniaków. On sobie z tym nie radzi, Zuza. Obie zdajemy sobie z tego sprawę. On sobie z tym nie radzi, Zuza. Obie zdajemy sobie z tego sprawę...
- Myślisz, że to się nasila?
- Myślę, że ktoś powinien mu pomóc, najlepiej specjalista. Mam nadzieję, że nie jest jeszcze za późno...