Miał dość
Gdy postanowił odejść z "Na dobre i na złe", widzowie byli w szoku. Nie mogli pojąć, dlaczego podjął tak nagłą i niezrozumiałą dla nich decyzję. On jednak czuł się wypalony. Miał dość grania w serialach.
- Lubiłem moją postać, ale powtarzające się regularnie momenty znużenia, jakby monotonii, sprawiły, że musiałem zrezygnować definitywnie z tej roli - mówił w jednym z wywiadów.