Marta unika Konicy
Przed sądem Rafał wpadnie na niedoszłą teściową i nie będzie to miłe spotkanie.
- Gdzie twoja córka? Nie przyjechała nawet na proces?
- Troskliwa matka nie zostawi trójki dzieci, żeby toczyć wojny w sądzie z agresywnym ojcem.
- Brawo. Wykułaś na pamięć zeznania?
- Nie jestem twoim wrogiem, Rafał... Chcę ci pomóc.
- Możesz opowiadać te bzdury przed sądem, ale oboje wiemy, jak było!