Wesprą ją widzowie
Fraszyńska liczy, że w staraniach o powrót do gry w serialu będzie mogła liczyć na wsparcie wiernych fanów.
- Rola w "Na dobre i na złe" jest dla mnie bardzo ważna. To było 12 lat. Gdybym dostała propozycję powrotu, pewnie bym wróciła! Wiele mu zawdzięczam. Dzięki Monice dobrze zakorzeniłam się w świadomości ludzi. Serial cały czas trzyma poziom, ludzie go oglądają, chociaż szkoda, że nie ma już w nim pierwotnej obsady. Do dziś ludzie zaczepiają mnie na ulicy, okazując wyrazy sympatii do tej właśnie bohaterki – zapewnia w "Fakcie" gwiazda.
Polecamy w wydaniu internetowym fakt.pl:
[
]( http://www.fakt.pl )