Lekarka znów na bezrobociu
Młoda lekarka jest w szoku:
- Chodzi o... pieniądze?
- Te pieniądze mogły zostać wydane na ratowanie życia pacjentów, którzy mają na to szanse! Nie sądziłam, że będę musiała tego uczyć lekarza z pani doświadczeniem. Zachowała się pani skrajnie nieprofesjonalnie!
- Bo robiłam wszystko, co mogłam, żeby ratować pacjenta?
- Lekarz musi umieć pozwolić pacjentowi godnie odejść. Wiem, że to trudne.
Profesor zawiesza głos. A Woźnicka blednie i podejmuje odważną decyzję:
- Ma pani rację. Nie powinnam tego robić. Ale chyba inaczej nie umiem. (...) Nie potrafię zrezygnować z pacjenta. Muszę zrezygnować z pracy.
Co wydarzy się dalej? Jak poradzi sobie Agata - po tym, jak utraciła kolejną posadę? I czy nie będzie swojej decyzji w końcu żałować?