Przeczuwała finał randki
Gdy program opuściły Emilia i Kasia, a w gospodarstwie Piotra pojawiła się nowa kandydatka, widzowie przypuszczali, że dla Moniki może oznaczać to tylko jedno - pożegnanie. Mieli rację.
Następnego dnia Piotr postanowił zabrać Monikę na randkę. 40-latka jeszcze przed spotkaniem przeczuwała, jak zakończy się to spotkanie.
- Z jego strony jest trochę za mało zainteresowania. Być może gustuje w innych kobietach, takich jak Kasia. Indywidualna randka może mnie upewnić w moich przekonaniach, czy nadal jestem zainteresowana. Zaczęłam się zastanawiać, czy ma to jakikolwiek sens - wyznała przed kamerami.