Co powie dziadek?
Monika Miller od dawna cierpi, podobnie jak Lady Gaga, na fibromialgię, czyli reumatyczną chorobę tkanek miękkich, a dodatkowo ma chorobę afektywną dwubiegunową. - Mam obecnie stany depresyjne, ale dzięki obecności Pavla znoszę je dużo lepiej niż kiedyś – przyznała celebrytka.
Sympatię Moniki Miller czeka jeszcze spotkanie z jej dziadkiem, który jest surowym recenzentem adoratorów wnuczki. - Poznałem ich dosyć dużo. Na początku to żartowałem, że jak tu po raz pierwszy przyjdzie jakiś chłopak, to ja mam naszykowany karabin i będę strzelał bez ostrzeżenia. Poznałem kilku, bardzo interesujących. Co ciekawe, najczęściej cudzoziemców. Z żoną mamy nawet specjalny ranking i od dawna już pierwsze miejsce w tym rankingu zajmuje pewien Holender z Amsterdamu – wyznał Leszek Miller w rozmowie z Plejadą.
"Nie taki Miller straszny, jak go TVP maluje. Trzymamy za ciebie kciuki Pavlo" - napisał w komentarzu jeden z fanów Moniki.