Tak dziś wygląda
Monika Luft jest wielką miłośniczką jeździectwa i koni arabskich, dlatego przez kilkanaście lat byłą redaktorką naczelną portalu poświęconego tej tematyce. W marcu 2020 r. nieoczekiwanie przyjęła posadę rzeczniczki prasowej Ministerstwa Spraw Zagranicznych. Pół roku później ogłosiła jednak "zakończenie swojej misji".
Podobno bezpośrednim powodem "rzucenia papierów" była sytuacja, gdy musiała przy świadkach szyć rozdarte spodnie ministra. "On był wypięty, ona szyła, pół lotniska patrzyło. To ją upokorzyło. I rzuciła papierami" - pisała później "Polityka".
"Teraz sama decyduję o sobie, nie pracuję na etacie, nie mam szefów... Żyję tak, jak podoba się mnie, a nie innym" - wyznała Monika Luft serwisowi Kobieta.pl. Ostatnią "medialną" aktywnością byłej dziennikarki było wydanie w 2021 r. książki "Arabska awantura. Od Emira Rzewuskiego do Krzysztofa Jurgiela". Podobno dziś większość czasu nadal poświęca pisaniu, ale i wnukom.