''Kiedy było mi ciężko, nie miałam siły wstawać z łóżka''
Kwiatkowska nie wstydziła się też prosić o pomoc znajomych. W najcięższych momentach, gdy medialna burza wokół jej małżeństwa wciąż jeszcze narastała, zawsze miała u swego boku kogoś, kto wspierał ją nie tylko ciepłym słowem.
- Kiedy było mi ciężko, nie miałam siły wstawać z łóżka, ktoś zaprosił mnie z dzieckiem na działkę, inny załatwił wczasy. Mam wrażenie, że sytuacje kryzysowe porządkują przestrzeń wokół nas. W moim przypadku trudny czas wymiótł fałszywych znajomych. I dobrze! - zapewnia w rozmowie z miesięcznikiem "Pani".