Królowa seriali?
Po występach w kilku mniejszych produkcjach Conley otrzymała propozycję zagrania Rose DeVille w operze mydlanej "Żar młodości". Ten jeden z najdłużej emitowanych w amerykańskiej telewizji seriali otworzył jej drzwi do show-biznesu. Produkcja, której każdy odcinek śledziły miliony widzów, sprawiła, że Darlene przestała być anonimowa.
Co to prawdziwa popularność poczuła jednak dopiero, gdy dołączyła do obsady "Mody na sukces". Miała szczęście. William J. Bell, producent telenoweli, w której występowała, akurat poszukiwał aktorów do nowego telewizyjnego hitu.