Młynarska dumna z gości swojego programu
"To codzienny talk-show w dużej, publicznej stacji, który gości przedstawicieli Teatru Telewizji, nauki, profesorów, wybitnych polityków. Mówimy w nim zarówno o poważnych sprawach, jak i lżejszych. Tworząc poważny, ambitny projekt wydawniczy nie liczymy, że przyciągnie on przed telewizory 10 milionów widzów. Złośliwi rozliczają nas jednak w taki sposób, jakbyśmy mieli osiągać takie wyniki"- wyjaśnia Młynarska i wyraźnie daje do zrozumienia, że Wojewódzki może jej tylko pozazdrościć takich zacnych gości.
"Te same osoby, które krytykują program, nigdy nie zaproszą do swoich projektów autora poważnej książki, tylko zaproszą ludzi, którzy prężą się przed kamerą i wsiadają na byka, wykonując takie, a nie inne ruchy. Ja startuję w zupełnie innej kategorii. Myślę, że uczciwość dziennikarska wymaga tego, by to podkreślić" - spuentowała gwiazda TVP. Trafnie?
KŻ/AOS