Trudne zmagania
W 2006 roku rozpoczęła leczenie w klinice Shades of Hope Treatment Center w Teksasie, by raz na zawsze wygrać z przeszłością i, jak napisała w swojej biografii, terapia przywróciła ją do życia.
- Miałam wszystkiego dość i nie wiedziałam, co było ze mną nie tak... Na pozór wyglądałam na osobę pełną życia, jednak w środku zżerał mnie niepokój i wyniszczała bezsenność. Potem zdałam sobie sprawę, że to moje dzieciństwo odbierało mi siłę i chęć do życia. Sposoby, które wymyśliłam na to, by radzić sobie z tymi problemami, sprawiły, że nie mogłam żyć normalnie, jako dorosła osoba. Zrozumiałam, że potrzebuję pomocy kogoś silniejszego ode mnie, aby odnaleźć spokój i nowy sposób na życie - wyznała Judd w jednym z programów telewizyjnych.
Mimo że aktorka odzyskała równowagę psychiczną, to nie udało jej się wrócić do formy sprzed kilku lat. Ostatnio zszokowała fanów dziwnie spuchniętą twarzą...