Poczuł się bezsilny
Ekranowy Tadeusz Norek nie kryje złości. Nie tylko z niego zakpiono, ale jakby tego było mało, sam zainteresowany niewiele może zrobić, by żartowniś został ukarany.
Wygląda na to, że autorom plotek odnośnie śmierci aktora, ujdzie to płazem. Jak wyznał Barciś, chociaż padł ofiarą pomówienia, w zaistniałej sytuacji jest bezsilny i trudno będzie mu dochodzić swoich praw.