Będzie ślub?
Okazało się, że po programie rolnik nie narzekał na brak zainteresowania. Mało tego, przeszło ono jego najśmielsze oczekiwania. Nie zamierzał jednak korzystać ze zdobytej w telewizji popularności i swoje uczucia postanowił skierować w stronę tylko jednej kobiety - Marty. To ona spełniła wszystkie jego wymagania i to właśnie z nią chce stanąć na ślubnym kobiercu.
- Mam nadzieję, że przerodzi się to w coś poważniejszego i trwałego. (...) Albo będę z wymarzoną kobietą, albo z żadną - podsumował na łamach "Rewii".