"Jestem panseksualny"
Po aferze w "The Voice of Poland", ze wzmożoną siłą, tabloidy zaczęły roztrząsać kwestię orientacji seksualnej Michała Szpaka. On sam przyznał, że w jego subiektywnym odczuciu coś takiego nie istnieje, a szerzej nie da się zaszufladkować seksualności człowieka.
- Miłość nie ma płci. [...] Nie mogę powiedzieć, że zakocham się tylko w kobiecie lub tylko w mężczyźnie, bo ja zakochuję się w człowieku. [...] Gdybym miał jednoznacznie siebie określić, jestem panseksualny. Jestem queerowy, nie identyfikuję się z żadną płcią. Moja zewnętrzna androgynia przekłada się na obupłciowość w sferze psychicznej. I jestem w tym prawdziwy. Ale ta prawda ma wysoką cenę. I płacę ją. Ale za to mogę stanąć przed lustrem i spojrzeć sobie w oczy - wyznał artysta.