Wymagający plan zdjęciowy
Przyznał też, że produkcje historyczne rządzą się swoimi prawami. Wszystko, co pojawia się na ekranie, musi odpowiadać danej epoce lub być przynajmniej na nią stylizowane. Tyczy się to nie tylko scenografii, strojów, czy języka, którym posługują się aktorzy, ale także zachowania ich bohaterów. Dlatego też aktorzy często muszą się nauczyć jazdy konnej czy fechtunku. To, jak podkreśla Chruściel, nieraz kończy się kontuzjami.
- Bez kontuzji się nie obyło, ale na szczęście nie były groźne. Otarcia i poobijania rąk, trochę pobijane żebra. Głównie takie kontuzje odnosimy przy okazji nauki fechtunku. Podczas nauki jazdy konnej zdarzają się poobijane pośladki, m.in. od szybkiego galopu - wyjawił w wywiadzie.